19.01.2015

Tynki, tynki! Zmieniają plac budowy w prawdziwy dom :)

Kotłownia i nasza piękna ciężko zapracowana rura z wodą:


Tynki jeszcze w trakcie



i gotowa ściana! :)


Hol - ściana przed tynkowaniem. Drzwi po lewej zostały zamurowane, a drzwi pod schodami wykute.














Październikowe inwestycje - woda

Po zakupie domu, częśc działki zmieniła się w tymczasowe gruzowisko. W sumie po częsci nawet dobrze, ze względu na dośc spory spadek terenu, który zacznie się wyrównał, no i utwardzenie powierzchni. Zresztą, zobaczcie sami jak to wyglądało :)

Początki...




Gruzowisko rośnie...



Tu już widać intensywne prace ciężkiego sprzętu. Przygotowanie rowu na rurę z wodą



Rów zasypany - wyrównywanie terenu :)



Narazie tak to wygląda - na wiosne ciąg dalszy prac :) Trawa, drzewa i kwiaty


A dla porównania, że można zrobić coś z niczego - druga część ogrodu, od frontu tym razem.










Kolejny małżeński obowiązek każdego mężczyzny spełniony: dom - jest, drzewo - jest, syn - w drodze :)   




I oto efekt końcowy po pierwszym roku od zakupu domu. Nasza pani ogrodnik nie próżnowała ;)








A tu trzecia cześć naszego ogrodu - tu dopiero zaczyna się dziać. W tym miejscu docelowo ma powstać wiata garażowa, ale to jeszcze odległa przyszłość.  :)